Faworytem tego spotkania była drużyna gospodarzy. Watra osłabiona brakiem kilku podstawowych zawodników zagrała aż 6 młodzieżowcami w pierwszym składzie. Remis można uznać za bardzo dobry wynik jednak pozostaje pewien niesmak...
Pierwsza akcja meczu miała miejsce w 2 min meczu, kiedy Rafał Oleksy, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelił nad poprzeczką bramki strzeżonej przez K.Rabiasza. Watra nie ograniczała sie tylko do obrony, raz po raz wyprowadzając groźne kontry. Pierwsza bramkową okazje zmarnował P.Dziubasik, który po dośrodkowaniu W.Zagaty z rzutu wolnego, strzelał z woleja lecz obok bramki Wisły.W odpowiedzi Wisła oddaje strzał na bramke lecz Rabiasz nie ma problemu z obroną. Kolejna sytuacje wypracował M.Król, który wyłuskał piłke stoperowi gospodarzy i podał do Mariusza Maciasia. Ten za daleko ją sobie wypuścił i Ł.Babel pewnie interweniował. Wisła posiadała optyczną przewage w posiadaniu piłki lecz nic z tego nie wynikało. W 35 min W.Zagata otrzymał dokładne podanie w pole karne od Łojka. Przyjął piłke i zdecydował sie na strzał lecz obrońca Wisły zdążył zablokować strzał, który niewątpliwie zmierzał do bramki. Najlepszą sytuacje w meczu dla Wisły miał G.Cholewa, który minimalnie przestrzelił z rzutu wolnego.
Druga połowa meczu upłynęła pod dyktando gospodarzy. Watra ograniczała sie do przerywania akcji na ok 30 metrze od swojej bramki. Wisła zdobyła dużą przewagę w polu jednak nie stwarzała sobie tak dogodnych sytuacji jak w pierwszej odsłonie meczu.Kontry Watry były bardziej groźne. W 70min P.Janasik pognał z piłką w pole karne gospodarzy i strzelił,jednak piłka o minimetry mineła długi słupek. Wisła atakowała jednak dalej. Wcześniej po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Tabor strzelił głową i piłke zmierzającą do bramki wybił,stojący przy słupku Dziubasik. Wisła atakowała lecz Watra mądrze grając w defensywie,skutecznie wybijała gospodarzy z rytmu. Grający dobre zawody W.Zagata, M.Król i P.Janasik nękali obronę gospodarzy. Wisła pod koniec meczu wróciła z dalekiej podróży, kiedy P.Janasik wpadł w pole karne i wycofał piłke do nadbiegającego P.Dziubasika, który strzelił lecz minimalnie nad poprzeczką
Ogólnie nie był to porywający mecz dla kibiców.Remis wydaje sie być sprawiedliwy, gdyż Wisła miała przewagę w posiadaniu piłki lecz Watra - lepsze sytuacje bramkowe. To świadczy o tym, że walka o utrzymanie bedzie zacięta do końca sezonu.
Zawodnik meczu: cała drużyna Watry Grając bez paru podstawowych zawodników, Watra pokazała, że do końca bedzie walczyć o utrzymanie. Cała drużyna zagrała dobre zawody,walcząc na każdym metrze boiska. Mając w składzie 6 zawodników młodzieżowych nie odstawała od wyżej notowanych gospodarzy
Autor: Silas
Komentarze:
Silas: no fakt (06.04.2009, 22:42; IP: 77.254.141.186)
cos w tym jednak niestety jest... :/
anonim: przedostatni akapit (06.04.2009, 22:40; IP: 213.134.160.226)
Ta ilość niewykorzystanych sytuacji podbramkowych jest dość charakterystyczna dla Watry, niestety.
Silas: Miskuzi (06.04.2009, 15:05; IP: 77.254.200.6)
mały błąd sie wkradłjuż popawione
Hani: ;/ (06.04.2009, 14:51; IP: 94.254.247.8)
Jak zawsze mam pecha i mnie brakuje w składzie:| starałem się jak mogłem:P następnym razem czuje ze będzie lepiej:D