Tak można podsumować wszystko co się działo w pierwszej połowie. Kibice wręcz byli zaskoczeni iż gracze Watry mogą stawić czoło zawodnikom Sandecji. Już na początku dobrą sytuację zmarnował Maciaś. Watra była o dziwo częściej przy piłce jednak to Sandecja pierwsza zdobyła bramkę. W 17 minucie do odbitej piłki przez Rabiasza doszedł napastnik przyjezdnych i umieścił futbolówkę pod poprzeczką. 13 minut później ten sam zawodnik podwyższył strzałem głową na 2-0. Gracze Watry nie zrazili się i dalej atakowali co zaowocowało dogodnymi sytuacjami Waksmundzkiego i Maciasia. Niestety Sandecja pod koniec pierwszej połowy podwyższyła rezultat na 3-0. Wynik nie oddawał tego co działo się na boisku. Watra tworzyła piękne akcje i nie pozbywała się w głupi sposób piłki jednak Sandecja pokazała jak wykorzystywać nadarzające się okazje.
W drugiej odsłonie goście już powoli opadali z sił. Widać iż są w trakcie obozu kondycyjnego. Zaowocowało to groźniejszymi sytuacjami dla Watry. Lecz strzały Stramy, Janasika i Waksmundzkiego w fenomenalnym stylu bronił bramkarz przyjezdnych. Również Maciaś miał kolejną szansę na strzelenie honorowej bramki. Mimo ataków Sandecji mecz zakończył się rezultatem ustalonym w pierwszej odsłonie.
Wynik idzie w świat to jednak kto nie był na stadionie ten nie mógł rzetelnie napisać co się działo. Dlatego pomimo błędnych opisów naszego meczu na innym portalu sportowym chcielibyśmy sprostować iż wcale Watra nie była gorsza od Sandecji. A już z pewnością nie można mówić o oblężeniu bramki Watry. Sam trener Sandecji Dariusz Wójtowicz podkreślił iż Białczanie zaskoczyli go. Stwierdził iż Watra bardzo dobrze gra piłką i nie dowierzał że jesteśmy tylko w V lidze.
Autor: Silas
Komentarze:
ciekawski: ? (05.07.2010, 21:06; IP: 83.10.101.157)
czy waksmundzki zostaje na stałe w watrze?
maciek: bramki (05.07.2010, 21:05; IP: 83.26.108.41)
kto a nie ile:)
Silas: Mario (05.07.2010, 21:02; IP: 77.254.136.31)
3 ;)
maciek: bramki (05.07.2010, 20:56; IP: 83.26.108.41)
Kto strzelil bramki??
