Kotelnica Watra Białka Tatrzańska - LKS Nowa Jastrząbka
23.04.2011r Wielka Sobota Godzina: 11:00 Stadion w Białce Serdecznie zapraszamy
Autor: Silas
Komentarze:
stach: paranoja (24.04.2011, 07:40; IP: 83.5.214.175)
ja mam swoje racje trener panowie może grac to jest normalne ale od strony prezesa i trenera jest nacisk na zawodnikow ze za wszelka cene wygrac awansowac.zle podejscie do chlopakow jednak zeby trenowac to te papiery trenerski nic nie daja jak ma teraz wiekszosc trenerow na podhalu .tu sie liczy doswiadczenie pilkarskie psychologiczne no i odpowiednie podejscie do zawodnikow
KIBIC: racja (23.04.2011, 19:03; IP: 83.5.211.144)
Są na podhalu trenerzy którzy nie mają papierów do trenowania ,ale wiedzą jak prowadzic zespół i jak wygrywać.Dziś pzpn wymyślił papiery zeby kase robić ,a nie pozwola doświadczonym gościom prowadzic zespoły
marek: katastrofa (23.04.2011, 18:59; IP: 83.29.252.23)
A co ja kiedys pisalem ze strama to zaden trener .Burak widzi tylo innych bledy a swoich nie widzi
ja: watra (23.04.2011, 16:23; IP: 178.183.230.198)
ludzie jak my chcemy walczyc o awans z dwoma napastnikami jak nam potrzeba co najmniej czterech przykład dzis nic nie chciało wejsc mariowi to go zmieniam i moze drugiemu wejdzie!!! brawo kosci i zajac dobry mecz i na tych chłopaków trzeba stawiac bo im sie chce to widac a nie zeby inni sie błakali jak zagubione owce!!
j: sztab (23.04.2011, 15:36; IP: 212.244.47.34)
Ja przyznam szczerze rzadko chodzę na mecze ale za każdym razem jest to samo. etap pierwszy: Wszystko ładnie gra idzie, chce się grać. Etap drugi:Grający trener coś zawali i szuka winy w całym obwiniając młodych Bogu ducha winnych chłopaków. Etap trzeci: Grający(dzisiejszy mecz jest wyjątkiem) Prezes krzyczy do trenera żeby Ten nie krzyczał i w tym momencie do kłótni włącza się kierownik i paru zawodników i próbują ustalić hierarchię w drużynie (szkoda że w czasie meczu) podczas gdy młodzi chłopcy starają się jak mogą ale czasem się po prostu nie da a krzyczący sztab szkoleniowy wcale nie pomaga. Wydaje mi się że miejsce Prezesa jest na trybunach z rodziną, trenera na ławce a piłkarzy na boisku. Nie uważam że trener jest zły czy prezes ale nie da się połączyć skutecznie żadnej z tych funkcji z bieganiem na boisku w roli zawodnika.
lipa: Kompromitacja (23.04.2011, 14:29; IP: 83.4.174.119)
Po marzeniach na awans, przegrać u siebie 0-3 to jest coś niedopuszczalnego. ehh