Grupy młodzieżowe
  • Juniorzy młodsi
  • Młodzicy
  • Orliki
  • Liga w sieci


    (23.04.2011, 21:06)
    Piłkarze LKS Watra Białka Tatrzańska w fatalnym stylu przegrali na
    własnym boisku z KS Nowa Jastrząbka 0:3. Porażka ta może oznaczać koniec
    marzeń górali o awansie do IV ligi.

    W ostatnich trzech spotkaniach V ligi drużyna prowadzona przez trenera
    Stanisława Stramę i prezesa Andrzeja Rabiańskiego zdobyła zaledwie 1
    punkt. Szczególnie bolał remis w Barcicach i porażka w zaległym
    spotkaniu w Tarnowie. Przed meczem z Nową Jastrząbką prezes Rabiański
    mówił bez ogródek. – Powiedziałem chłopakom, że jeśli nie wygramy z
    Jastrząbką, to praktycznie zamkniemy sobie drogę do awansu do IV ligi –
    stwierdził sternik klubu z Białki Tatrzańskiej.

    Niestety obawy
    prezesa co do dyspozycji drużyny potwierdziły się na boisku. Watra
    osłabiona brakiem pięciu graczy z pierwszego składu doznała fatalnej
    porażki, prezentując przy tym styl jakiego do tej pory kibice w Białce
    nie oglądali. Przykro było patrzeć na kłócących się piłkarzy Watry,
    mających do siebie pretensje z byle powodu. O ile jeszcze w pierwszej
    połowie nasi zawodnicy mieli szanse na zdobycie nawet trzech bramek, o
    tyle w drugiej prezentowali już tylko bezładną kopaninę. Nie pomogło
    nawet wejście dwóch bardzo aktywnych na boisku piłkarzy w osobach Zubka i
    Nowobilskiego. Na nic zdała się waleczność Maciasia i strzały Remiasza
    wprost w bramkarza.

    Nieszczęście zaczęło się w 80 minucie, kiedy
    Trutego strzałem w długi róg pokonał Płaczek. Minutę później goście
    wykonywali rzut wolny z około 22 metrów. Chrobak uderzył nad murem i
    piłka wpadła do siatki Watry tuz przy lewym słupku. Sytuacja ta
    kompletnie odebrała chęć do gry góralom. Kropkę nad „i” postawił w 90
    minucie Żaba, pokonując Trutego w sytuacji sam na sam. W ten sposób
    Watra przegrała mecz, który koniecznie powinna wygrać.


    Sytuacja się bardzo skomplikowała. Liczyliśmy na to, że w tym spotkaniu
    zgarniemy komplet punktów. Niestety brak pięciu podstawowych zawodników
    był bardzo widoczny. Nie zgadzam się z tym, że popełniliśmy błędy
    taktyczne czy też w ustawieniu zespołu na boisku. Stworzyliśmy kilka
    okazji, ale nie byliśmy ich w stanie wykorzystać. Do końca sezonu
    zostało jeszcze dziewięć spotkań, ale zdaję sobie sprawę, że o awans
    będzie bardzo trudno – powiedział po meczu Andrzej Rabiański.

    relacja: Paweł Wargenau
    źródło: www.tygodnikpodhalański.pl
    Autor: Silas

    Komentarze:

    Dodaj komentarz: (pola wymagane oznaczono gwiazką (*))

    Nick*:
    E-mail:
    Tytuł*:
    Treść*:

    Przepisz kod z obrazka:


    © 2003-2025 Watra.Białka.net